wtorek, 17 września 2013

Gniazdo

                                          GNIAZDO

        Film ,,Gniazdo" jest dramatem historycznym wyprodukowanym w 1974 roku przez Polaków. Jest to historia poświęcona życiu Mieszka I, pierwszego historycznego władcy na tronie polskim. Z racji okresu w którym toczy się akcja ( X wiek) twórcy filmu mieli dość szeroką możliwość manewru, jeśli chodzi o rozbudowę scenariusza przy jednoczesnym zachowaniu autentyczności historycznej. Jest to spowodowane słabym udokumentowaniem tych czasów. Jednakże kilka scen wymaga sprostowania.
        Akcja filmu rozpoczyna się w przededniu bitwy pod Cedynią ( 24 czerwca 972 roku). Chociaż było lato, wojownicy prowadzą bitwę na śniegu. Jest to zarzut w stosunku do całej produkcji. Wszystkie wątki ukazane są w scenerii zimowej. Można by się z tym zgodzić ale film nie pokazywał jedynie tej bitwy (była zakończeniem filmu) lecz fragmenty z całego życia Mieszka I. Odbiorca ( przyjmując, że jego wiedza geograficzna nie stoi na wysokim poziomie) mógłby pomyśleć, że państwo Polan znajdowało się gdzieś na dalekiej północy.
       Podczas pierwszej sceny, na lewym brzegu Odry zbierają się żołnierze margrabiego Hodona. W tym czasie, książę Polan ustawia się z wojskiem po drugiej stronie rzeki. Wysoki rangą członek drużyny książęcej zwraca się do Mieszka i przypomina mu, że jeszcze nigdy nie walczył z Niemcami. Nie jest to prawda (według większości historyków). Mieszko I prowadził już wcześniej walki z nimi podczas najazdu na ziemie Polan Gerona, margrabiego Marchii Wschodniej. Miało to miejsce prawdopodobnie w 963 roku.
    Kolejne sceny filmu przedstawiają naradę księcia ze swą radą. W tym czasie przypomina on sobie ważne momenty ze swojego życia. Na początku oglądający film widzą małego Mieszka (na oko 8-letniego) bawiącego się na śniegu (to odnośnie mojej pierwszej uwagi) ze swym ojcem Ziemomysłem. Nagle podchodzi do nich tajemniczy człowiek i mówi, że jest kupcem żydowskim z dalekiego kraju a następnie przepowiada, że Mieszko poszerzy granice swego państwa a syn jego ( Bolesław Chrobry) będzie zasiadał wśród królów. Następnie daje Ziemomysłowi medalion z podobizną Aleksandra Wielkiego i odchodzi bez słowa. Twórcy filmu wykorzystali w tej scenie postać Ibrahima Ibna Jakuba. Tylko, że niezgodnie z faktami ukazali zarówno czas w którym przybył do Polan jak i rolę jaką odegrał. Historyczny Ibrahim był członkiem poselstwa dyplomatycznego Kalifatu Kordobańskiego do cesarza Ottona I. Przy okazji tej wyprawy odwiedził państwo Mieszka I i sporządził relację ze swojej podróży ( opisał polskiego księcia jako potężnego władcę). Był zwykłym handlarzem i podróżnikiem, nie zaś (jak ukazano w produkcji) tajemniczym mistykiem przepowiadającym przyszłość. Jego wyprawa datowana jest na lata 965-966. Mieszko nie mógł być więc wtedy dzieckiem ale dorosłym samodzielnym władcą.
      W kolejnych scenach jest ukazywany najmłodszy brat Mieszka I, Świętopełk. Jedyne co można dodać w tej kwestii to fakt, że nie zachowały się źródła mówiące jak ów brat miał na imię. Ale to szczegół, a poza tym scenarzyści musieli wymyślić jakieś imię na potrzeby filmu.
      Największą niezgodnością historyczną w produkcji jest przedstawienie podejścia księcia Polan do kwestii Chrześcijaństwa. Mieszko jest ukazany jako gorliwy zwolennik nowej wiary. Jest to ważne ponieważ scenarzyści podkreślają, że książę nie kierował się jedynie interesem politycznym (o tym za chwilę) ale wierzył w wyższość nowej religii nad kultem bogów słowiańskich. Jest to bardzo wątpliwe z historycznego punktu widzenia. Wątek polityczny jednakże również jest poruszany na filmie. W pewnej scenie Mieszko I rozmawiając ze swoją radą, przekonuje zebranych, że należy przyjąć chrześcijaństwo aby ubiec działania chrystianizacyjne arcybiskupstwa magdeburskiego i ,,nie wpaść w ręce Sasów" czyli uniknąć uzależnienia od Niemiec. W rzeczywistości takiego zagrożenia nie było. Stosunki z Niemcami za panowania Mieszka układały się całkiem poprawnie. Ponad to, państwo Polan i Saksonię łączyła wspólnota interesów wobec zagrożenia ze strony Słowian połabskich. W kolejnej scenie możni zastanawiają się z czyich rąk Mieszko powinien wziąć chrzest i są przy tym zgodni, że nie mogą być to Niemcy. Jeden z dostojników stwierdza; ,,(...) nie od Sasów, sami byśmy łeb pod topór podłożyli." Wobec tego wybór pada na Czechów. Wiadomo jednak, że powód tej decyzji musiał być inny, ponieważ Czesi aż do 973 roku nie posiadali własnej organizacji kościelnej. W 966 roku obowiązującą dla nich diecezją była zależna od cesarza, niemiecka Ratyzbona.
       Inny fragment filmu przedstawia spotkanie cesarza Ottona I z Mieszkiem, zaraz po jego chrzcie. Księciu udaje się przekonać cesarza do podziału Marchii Wschodniej na 5 części w zamian za pomoc w walce z Wichmanem. Nie wiadomo jednak czy do takiego spotkania rzeczywiście doszło. Wiadomo za to, że Marchia została podzielona ale na 6 kawałków. Jest też faktem, że Wichman został niedługo potem (967 rok) pokonany przez Mieszka lecz nie ma źródeł mogących poświadczyć, że było to spowodowane układem z Ottonem. 
      Finałowa scena ukazuje przebieg bitwy pod Cedynią. Jest tu wiele nieścisłości. Jazda niemiecka styka się z polską, chwilę później ze wzgórza ruszają do boju żołnierze Czcibora. Wszystko trwa bardzo krótko. Już po chwili widać wziętych do niewoli margrabiego Hodona i grafa Zygfryda. Mieszko wspaniałomyślnie pozwala im odejść.W rzeczywistości nie zostali oni złapani lecz udało im się uciec (jako jednym z nielicznych) z pola walki. Sama bitwa również miała inny przebieg. Po krótkim starciu armia Mieszka ruszyła w pozorowaną ucieczkę pod gród Cedyński a tam zaskoczyły Niemców ukryte na wzgórzu oddziały Czcibora. Decydujący o powodzeniu odwrót taktyczny Mieszka nie jest pokazany na filmie.
      Pomimo omówionych wyżej zastrzeżeń, ,,Gniazdo" jest dobrym, wciągającym filmem. Zdecydowana większość postaci i zdarzeń ma potwierdzenie w historii, co sprawia, że produkcja jest tym bardziej wartościowa.          
              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz